We współczesnym wzornictwie możemy zauważyć jawne inspiracje latami 50-60. Powracają meble rodem z PRL. W niektórych mieszkaniach do dziś stoją oryginalne meblościanki czy fotele. Warto poszukać takich mebli w sklepach, na targach staroci czy na strychu u rodziny, żeby później je dowolnie przerobić.

Dlaczego warto odnawiać takie meble?
W Polsce dobrze przyjął się prosty i surowy styl skandynawski. Meble z PRL również są oszczędne w formie, funkcjonalne i estetyczne. Te dwa style możemy łatwo ze sobą połączyć. Poza tym do dawnych czasów mamy po prostu sentyment.
W PRL produkowano lekkie krzesła ze sklejki, które obijano tkaniną w abstrakcyjne wzory lub w jednolitym kolorze: brązowym, zielonym lub z palety pasteli.

Twórców PRL-u inspirowały…skocznie narciarskie
Większość modeli z PRL to krzesła tapicerowane z lakierowanymi smukłymi nogami. Do małych mieszkań w blokach często wstawiano krzesło typu skoczek. Nieduże z półkoliście wygiętymi rączkami, które kształtem przypominały skocznię narciarską. Skoczek był bardzo popularnym modelem.

Nogi od krzesła jak nowe – prosty patent
Jak odnowić krzesło, żeby podkreślić smukłe nogi i wygiętą ramę? Najpierw oddzielamy część tapicerowaną od drewnianej (wystarczy odkręcić kilka śrubek, które znajdują się pod siedzeniem). Następnie z drewnianego stelażu pozbywamy się resztek starego lakieru. Można wykorzystać do tego papier ścierny lub specjalną skrobaczkę. Od tego, jak dokładnie wyczyścimy ramę zależy, jak będzie trzymać się nowy lakier. Warto poświęcić na to zadanie jeden, dwa jesienne wieczory. Możemy polerować szybciej korzystając z elektrycznej szlifierki. Jednak mimo to, na sam koniec sprawdźmy gładkość powierzchni przy użyciu drobnoziarnistego papieru ściernego.
Teraz przechodzimy do malowania stelażu lakierobejcą. Kolor wybieramy tak, aby pasował do mebli, które już mamy w domu. W razie potrzeby malujemy jeszcze raz. Czekamy aż wyschnie i już możemy wstawiać do pokoju!

Poszukiwania Agi w markecie – bezskuteczne
Dumną powojennego wzornictwa są krzesła Aga – z tapicerowanym oparciem i zwężanymi ku dole nóżkami. Kilku warstwowe wypełnienie, nogi z drewna bukowego i stabilne nogi – tak dobrej konstrukcji na próżno szukać wśród mebli z marketu. Jeśli uda nam się znaleźć Agę lub inne krzesło z epoki PRL, spróbujmy wydobyć potencjał.

Wykorzystaj serwetki, stare gazety
Dzięki metodzie decoupage możemy ozdobić meble rysunkami zwierząt, dzieci czy kwitnących róż, nawet, jeśli nie mamy zdolności plastycznych. I to w kilka chwil! Naprawdę. Zaczynamy od porządnego oczyszczenia nóg krzesła papierem ściernym. Potem pokrywamy powierzchnię farbą. Najlepiej jasną, aby było widać wzory. Kiedy farba schnie, bierzemy nożyczki i dokładnie wycinamy wzory z papierowych serwetek lub starych gazet. W przypadku gazet ważne, aby papier był naprawdę cienki. Gdy serwetka ma kilka warstw – zostawiamy tylko tę pierwszą, nadrukowaną. Jeśli farba wyschła, przykładamy serwetkę do nóg krzesła i lakierujemy całą powierzchnię dwukrotnie. Wybieramy odpowiednie miejsce, w którym będą dobrze będą wyeksponowane nogi krzesła.

Wymiana tapicerki – to naprawdę proste!
Pomalowanej ramy nasi goście mogą nie zauważyć, ale zmianę tapicerki - już na pewno. Nie musimy oddawać mebli do tapicera, takie zmiany nie są wcale trudne i przede wszystkim niedrogie.
Zacznijmy od wyboru materiału. Nie może być zbyt cienki, ponieważ szybko by się przetarł. Szukajmy wśród grubych, zwartych i nieprzezroczystych materiałów. Gdy wzór i kolor na krzesło już wybrany – ściągamy stary materiał i zdzieramy gąbkę. Po ściągnięciu gąbki oczyszczamy pasy, przyda się odkurzacz. Sprawdzamy, jak naciągnięte są pasy, jeśli trzeba poprawiamy i wbijamy nowe gwoździe. Pasy można dodatkowo podkleić.
Teraz przycinamy gąbkę, która będzie pod materiałem, żeby pasowała do rozmiarów krzesła. Przyklejamy gąbkę. Warto najpierw zrobić dół, a potem górę. Dzięki temu na każdej stronie możemy postawić jakiś przedmiot, żeby trochę obciążyć gąbkę. Będzie się lepiej trzymać fotela. Gdy klei zaschnie, wzmacniamy łączenie wbijając zszywki wzdłuż krawędzi gąbki. Całość gąbki owijamy watą – nic nie będzie się później przesuwać. Naciągamy watę i przybijamy zszywkami.

Nakładamy gotowy pokrowiec i sprawdzamy, czy odpowiednio leży. Naciągamy materiał, ponownie wbijamy zszywki z tyłu i pod krzesłem. Do zabezpieczenia fotela używamy oryginalnej sklejki. Łączymy część materiałową z drewnianą śrubami, które wyjmowaliśmy na początku.
Malowanie tapicerki
Jeśli jednak wymiana tapicerki to dla Ciebie za dużo pracy, możesz starą pomalować! Będziesz potrzebować to tego odpowiednich farb, najlepiej kredowych Annie Sloan, które nie będą powodować barwienia i utrzymają kolor, nawet bez zawoskowania powierzchni. Co więcej, farby te nadają się praktycznie do każdej powierzchni, od drewna, po metal i materiały. Sami zobaczcie, jakie cuda czynią!

Wykorzystaj swoją kreatywność!
Aranżacja mieszkania w czasach PRL nie była droga, ani skomplikowana. Warto dodać wnętrzarskie akcenty do współczesnego wnętrza. Wtedy ograniczał nas asortyment, a teraz - patrząc na wybór materiałów i farb – tylko wyobraźnia. Twórcze spędzanie długich wieczorów nie tylko pozwala się rozwijać, ale też zadbać o wygląd mieszkania.